Czy kupować prezent na Walentynki?
Kiedyś mimochodem usłyszałem fragment rozmowy: "Co kupiłeś żonie na #Walentynki?" i tak sobie pomyślałem - abstrahując od pewnej a-romantyczności 14 II - czy my już każde święto sprowadzamy do kupowania? To jest nasz sposób wyrażania się?
autor: Piotr Surowiecki | opublikowany: 2021-02-07 21:26
Warto być wstrzemięźliwym wobec medialno-reklamowego szantażu, żeby nie dać się wciągnąć w konsumpcyjną karuzelę. Dzień zakochanych, dzień dziecka, dzień kobiet, dzień chłopaka, dzień matki, dzień ojca, dzień babci, dzień dziadka, urodziny, rocznica ślubu, imieniny, Miłołajki, Boże Narodzenie, wielkanocny zajączek - jeśli wszystko to chcemy uczcić prezentem to lista ta robi się nonsensownie długa - a już szczególnie w dużej rodzinie.
Wyszukiwanie prezentów, zamówienie, odebranie, odpakowanie, zapakowanie na prezent, potem otworzenie przez obdarowanego, poświęcenie prezentowi uwagi (np. nauka obsługi), wyrzucenie opakowania... a na to wszystko jeszcze trzeba zarobić i potem okazuje się, że mamy dla siebie prezenty, ale nie mamy dla siebie czasu.
Warto wybrać sobie w rodzinie święta, które będziemy bardziej poważać. Na przykład imieniny, dla małych dzieci dodatkowo urodziny, rocznica ślubu dla małżonków (dobrze zastępuje Walentynki), Boże Narodzenie i Wielkanoc.